poniedziałek, 25 lutego 2013

Wszystko jest trucizną, decyduje tylko dawka

Nienawidzę w sobie tego,
 że tak szybko zaczynam zbliżać się do ludzi, 
że tak szybko przyzwyczajam się do ich obecności,
 ich rzuconego cześć w moją stronę, 
do zbitych piontek na osiedlu, 
do wyznań,
 które kierują w moją stronę,
 do nich samych. 
Nie znoszę tego,
 bo przecież to oczywiste,
 że każdy w końcu odchodzi.
 Czy jest to świadomy wybór czy śmierć. 
Ale odchodzi,
 a ja zostaję z coraz bardziej poszarpaną duszą.  
Hejka co tam u was? Dzisiaj chyba będzie dłuższa notka , bo czuję się jakbym się zakochała , ale się nie zakochałam -.- To takie dziwne , bo czuję , że ta osoba jest dla mnie ważna , ale nie chcę z nią być , a przyjaźnić  Bez sensu. Trochę taka notka dla uroczka , bo to on ostatnio ze mną cały czas na GG gada :
Kochany , Danielu. Nie wiem od czego zacząć , bo jesteś dla mnie bardzo ważny i zawsze taki będziesz <3 Jesteś moim przyjacielem , taki małym głupkiem z kubkiem kakała w dłoni <3 Pamiętam twoje pierwsze konto to był danonek123Best podawałeś się za dziewczynę i nigdy Cię nie lubiłam , potem powiedziałeś , że jesteś chłopakiem zmieniłeś konto na uroczy czy jakoś tak i nadal Cię kuźwa nie lubiłam, a potem konto uroczek i w końcu się po prostu w tobie zalubiałam <haha nowe słowo , zią ;3 > To ty zawsze pomożesz mi i wyśmiejesz moich wrogów , haha : D No i , e jesteś głupi tyle ! <3 
// A teraz tak na poważnie :* . 
Jadłam dzisiaj makaron < 3 ;d No dobra miało być na poważnie. Zaraz zabiorę się do pisania tego opowiadania , bo chcę zakończyć chociaż ten pierwszy tom , a potem zrobić przerwę , bo muszę się trochę namyśleć co do następnej części , bo ten jest tak od se ;3 


ja nie żałuje żadnej chwili i wiem że,




te najgorsze nauczyły mnie najwięcej,


ich usta nie zamykają się nigdy,


jeszcze nie spotkałam kogoś kto cały czas milczy,


i dlatego chodzę ze słuchawkami w uszach,


bo najczęściej to nie mam ochoty ich słuchać,


lubie czasem pomyśleć w ciszy,


może to jest złudzenie to mnie niszczy,


chcesz to daj mi radę i odejdz,


wezme pod uwagę ale tego nie zrobie, Taki tam najwspanialszy tekst *.* O czym miałam tu napisać , no tak ja zawsze zapominam -,-. O , już wiem. Mam wielką ochotę być z kimś , żeby był blisko mnie i zawsze mi pomógł i tu nie chodzi o przyjaciel , ale co mi po chęci jak i tak zawsze wszystko zepsuje. Ktoś mi chyba dał do tego talent. Właściwie to może zrobiło to życie. Niby jestem wredna , chamska i w ogóle , ale ja tylko się bronie przed tym co chce mnie zabić. Możliwe , że przez chwilę nie będę pisać , ale muszę wszystko przemyśleć, bo nie będę zamykała swoich myśli. Tak właściwie to nie wiem co chcę jeszcze powiedzieć. Ech ; / Mam tyle do powiedzenia , a oczywiście tak mało czasu. Nie wiem co dalej. Nie wiem co robić , bo cały czas robię to samo. Wstaję , jem idę do szkoły , udaje , że jest wszystko dobrze , wracam , zamykam się w sobie i tak cały czas. Dlatego chciałabym mieć tego cholernego chłopaka , który zawsze by mnie gdzieś wyciągnął i nie nudziło , by mi się tak jak teraz , ale to tylko marzenie. Nie lubię jak na mnie ludzie patrzą , jak ze mną rozmawiają , zamykam sie w sobie? Może , ale zawsze mam książki. Kiedy jest mi źle po prostu biorę do ręki Harry'ego Pottera i odpływam tak jakby mnie nie było. Czasem też skusze się na film , ale do należy do rzadkości , bo wolę książki. Chciałabym , żeby to co sobie wyobrażam przed snem było prawdą. Było by pięknie. Dzisiaj tak sobie pomyślałam , ze taki mały człowiek , jak my < chodzi mi o tych zamkniętych przed światem dorosłych > może więcej niż wpływowy dorosły , chociaż nie, wiem to wszystko od Pottera. Kiedy zrobię notkę o Potterze , ale na to jeszcze mam czas. Dzisiaj dwa razy pokłóciłam się z mamą o jakieś błache sprawy typu moja bluzka , ale cóż dorośli chcą dla nas jak najlepiej i w tym przekonaniu zakończę moją notkę , bo już nic więcej z siebie nie wyciągnę , bo inaczej musiałabym pisać godzinami ^^ Pa < 3



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz