czwartek, 22 sierpnia 2013

Wiesz, jak ciężko iść do przodu przed oczami mając wczoraj

"Jeżeli mnie kochasz, przyjmiesz mnie 
oszpeconego, kalekiego, starego, chorego, 
pod warunkiem jednak, że będę sobą. 
Jeżeli mnie kochasz, pragniesz mnie, 
a nie tylko mojego odbicia. 
Jeżeli mnie kochasz... "
Dzisiaj doszłam do wniosku,że ludzie mnie irytują. Na siłę próbują ze mną rozmawiać, chociaż widzą,że nie chcę. Mam wszystkiego dość, naprawdę. Wiem,że to może zabrzmieć dziwnie,ale chciałabym wybić wszystkie osoby żyjące na tym świecie. No, może oprócz jednej ważnej dla mnie osoby. Zaraz zabieram się do pisania opowiadania :D 

niedziela, 18 sierpnia 2013

CIAMCIARAMCIAM - UMIERAM

Oceniają mnie z wyglądu a nie widzą mego wnętrza. Mówią o mnie jak o suce, a nie słyszą mego serca. Przecież, wszystko psuje, wszystko zawsze idzie na mnie, Popatrz, spójrz jak ja chodzę, przecież robię to niezdarnie. Wszystko jebie, wszystko niszczę, wszystko dla nich oczywiste. Ciągle ręce roztrzęsione, moje oczy wciąż przekrwione, Pierdoleni hipokryci, przy rodzinie tacy skryci kici kici Przy znajomych cwaniakują, pokazując swe oblicze, Oceniając innych...

piątek, 16 sierpnia 2013

Nie ufam tym, którzy są przekonani, że mają wielu przyjaciół. To znak, że nie znają ludzi.

Depresja to lęk przed utratą wywołany tym, 
że nie uwolniliśmy się od jakiejś straty z przeszłości. 
Nie pozwala nam ona iść dalej i cieszyć się życiem, 
gdyż boimy się,
 że znowu coś stracimy.
 Nie chcemy iść dalej ani też zaufać chwili obecnej lub przyszłej.
 Odrzucamy wiarę w cokolwiek z obawy,
 że się zawiedziemy i że stracimy coś bardzo ważnego.
 Czujemy, 
że lepiej nigdy nic nie stracić, 
niż kochać.
 Nie chcemy iść do przodu, 
zaryzykować lub zaufać, 
że życie ma dla nas coś lepszego.

Od trzech dni jestem najszczęśliwszą osobą na świecie. Chodzę z Pawłem i wiem,że on kocha mnie równie bardzo jak ja jego. 


środa, 14 sierpnia 2013

Łatwo jest wierzyć w siebie, gdy się kłamie, ponieważ wtedy mówi się o kimś zupełnie innym.



Łatwo znaleźć składniki miłości, 
ale wszystko zależy od tego,
 jak się je miesza.
 Potrzeba ogromnej pracy. 
Po pierwsze, 
trzeba umieć rozumieć i akceptować. 
Potem trzeba być najlepszym przyjacielem.
 Zawsze. 
Trzeba pracować nad pokonywaniem tego, 
czego w tobie nie lubi druga osoba.
 Potrzeba wielkiego serca, 
mimo że tak łatwo jest po prostu być małym człowiekiem w tak wielu sytuacjach.
 Czasami iskra zapalająca miłość jest z ludźmi od początku.
 Ale wielu tę iskrę bierze za płomień, 
który – jak uważają – będzie trwał wiecznie.
 To dlatego tak wiele ognia i żaru serc ludzkich po prostu się wypala i w końcu gaśnie.
 Nad prawdziwą miłością trzeba pracować diabelnie ciężko. 
No tak. Szymon zerwał. Przez internet. pfff. 



im piękniejsza była miłość, tym dłuższe będzie cierpienie, kiedy ta miłość się skończy.



I cicho przyznaję,
 że dzisiejszego dnia nie mam dobrego humoru.
 Dlaczego?
 Może dlatego,
 że gdzieś zgubiłam coś,
 o czym jeszcze nie wiem, 
albo że zwyczajnie w świecie tęsknię?
 Nie ważne.
 W każdym bądź razie nie potrafię się na niczym skupić.
 Tak jakbym myślami była gdzie indziej.
 Staram się uciec od rzeczywistości? 
Owszem tak.
 A ludzie mówią,
 że tak się nie da.
 Gówno prawda, 
wszystko się da .






wtorek, 13 sierpnia 2013

Gdybym miała wrócić w przeszłość to sorry ale odpadam, bo nie chce o tym myśleć, a tym bardziej o tym gadać.

Każdego dnia zastanawiam się,
 czy Ty jeszcze o mnie pamiętasz?
 Czy wspominasz tak samo,
 jak ja te chwile,
 w których byliśmy tak cholernie szczęśliwi?
 Czy czasami żałujesz,
 że to wszystko tak marnie się skończyło?
 Czy zdarzają się dni, 
w których jednak za mną tęsknisz?
 Czy myślisz o mnie wieczorem, 
zanim zaśniesz?
 Czy masz czasem tak, 
że chciałbyś do mnie zadzwonić, 
ale nie masz pojęcia co powiedzieć?
 Czy jeszcze w jakimś stopniu się dla Ciebie liczę?
 Czy czasem,
 w chwili słabości,
 chciałbyś wrócić, 
boisz się mojej reakcji?
 Powiedz mi,
 czy nie radzisz sobie,
 tak samo jak ja?
Od czego by tu zacząć. Nienawidzę zaczynać notek! No więc czytam sobie zmierzch. Strasznie wciąga. Przed chwilą sprzątałam (wycierałam kurze, odkurzałam itd. ) Teraz czekam, aż siostra zrobi obiad no i ogóle próbuje poukładać swoje myśli. Zaraz zabieram się do pisania opowiadania. Mam ochotę napisać też jeszcze jedno opowiadanie, ale takie miłosne z wampirem. Ojej! Zmierzch robi swoje. ;D Szymon nadal ma olewkę,a ja dużo piszę z Pawłem.  No tak.. nie będę narzekać,bo i tak mam lepiej niż ostatnio. Zaraz zabieram się znowu do czytania. Siedzę teraz z moją siostrzenicą. Nie umiem ogarnąć myśli na notkę,ale strasznie chce mi się ją pisać. Może powiem co dzisiaj robiłam, tak.. Wstałam o 11 umyłam się, a potem poszłam z Justyną do jej domu po jakieś jedzenie (jajka,cebula,ser itd.) potem ogarnęłyśmy włosy  (obie), ubrałyśmy Anetkę, ja trochę poczytałam,  i poszłyśmy na spacer z psem kolo lidla. Potem pojechałyśmy do sklepu na zakupy. Kiedy wróciłyśmy była już 14.30. Ja posprzątałam, a Justyna robi obiad. No więc.. na razie tak mi mija dzień. Dosyć spokojnie jak na mnie XD Tak, więc.. co. Słucham sobie Rihanny i zamulam :pp Jeszcze wieczorem coś napiszę, 3mka :* 

poniedziałek, 12 sierpnia 2013

Przeraża mnie tak wielka obojętność ze strony niektórych ludzi

Najpierw zauracza cię pisząc te wszystkie słodkie słówka,
później nie pisze przez cały dzień,
chce ci się płakać.
Jego obojętność cię rani,
ale myślisz pewnie jak zatęskni to napisze i dupek właśnie tak robi.
A ty jak głupia cieszysz jape a potem możliwe,
że znów będziesz cierpieć,
a on specjalnie jest obojętny bo wie
,że taki sposób na ciebie działa.
Wie że cieszysz się za każdym razem gdy napisze...
Wróciłam ze wsi. Mam nadzieję,że u was wszystko w porządku. Tematu Szymona nie będę poruszać. Dzisiaj przyszła mi książka Harry Potter i Filozofia z czego ogromnie się cieszę :) Moja siostra pożyczy mi też całą sagę zmierzchu (książki). Mam dzisiaj jakieś farta ;) W ogóle niczym się nie przejmuje i jak nigdy dotąd jestem w miarę dobrym humorze. Siedzę teraz na lapku taty i pilnuję mojej siostrzenicy - Anety- bo moja siostra - Justyna - i jej chłopak - Marek - wyszli z psem na spacer. Mam dzisiaj jakieś wielkie chęci na wszystko. Na sprzątanie,gotowanie,czytanie,pisanie no na WSZYSTKO. Och, ten mój dobry humor przekracza granicę :)) Ja lecę i miłego :PP