potrafił bez wyjaśnienia wyjść i zostawić Mnie samą.
był w stanie upokorzyć Mnie wśród znajomych.
świetnie dawał sobie radę z dokładaniem Mi problemów.
był doskonały w wymyślaniu nowych kłamstw.
perfekcyjnie dawał nadzieję,
że jeszcze kocha.
a Ja Mu wierzyłam.
każdego dnia budziłam się z myślą,
że może w końcu Mu przejdzie.
że może wreszcie uda Nam
się zaistnieć pobudzając do życia miłość.
No hejka, Nie będę nic szczególnego pisac tylko dodam zdj. z dzisiaj ; P
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz