sobota, 19 stycznia 2013

rysowanie serc na zaparowanej szybie kabiny prysznicowej weszło mi w nawyk jak mycie zębów lub jedzenie śniadania

Słuchaj, kochanie, to nie tak, kocham cię, kocham cię każdą swoją żyłą, każdym swoim włosem, obojgiem uszu i oczu, dziurkami nosa, skoliozą, paranoją, próchnicą, mózgiem, stopami, jesteś dla mnie wszystkim, 
klejnocie, góro cukru, kocham cię, [...] uciekajmy, mamy jakieś pieniądze, znajdźmy jakiś motel, kupmy odgrzewaną pizzę z mikrofali i frytki, a przede wszystkim dwie butelki wina, i wejdźmy do wanny, umyję cię, scałuję z ciebie wszystko, umyję cię, wytrę ręcznikiem, położę do łóżka, i zacznę całować, i mówić ci, opowiadać cały świat, całować cię w usta, szyję, nos, oczy, czoło, uszy, splot słoneczny, ręce, palce, paznokcie, łokcie, piersi, sutki, pępek, brzuch, kolana, stopy, knykcie, łydki, kostki, pachwiny, cipkę, duszę; obejmiesz mnie nogami i chuchniesz mi w twarz srebrem; zamienisz mnie w księcia; ja ciebie w kobietę; ty mnie w mężczyznę; zamienimy świat w lunapark; zło w mrożoną oranżadę; wojnę w popcorn; nienawiść w papierosa po obiedzie. Chodź, chodź, chodź, to nieprawda, ja jestem twoim chłopakiem, ja jestem twoim, i tu już wszystko się kończy, nie można obciąć więcej słów, bo gdy zabierzesz słowo twoim, zostaje ci jakaś niemożliwość, jak dwa plus dwa równa się pięć. Nie ma mnie bez ciebie.


No siemka. Dzisiaj miałam kolędę. Od 14 czekałam, aż do 18. Jest spoko.Nie myślałam dzisiaj za dużo, bo by mi mózg sfiksował czy jak to się tam mówi (:  Tata teraz jedzie do mcDonalda po jedzenie. Jest ze mną moja młodziutka siostrzenica (: Za niedługo wrzucę jej zdjęcie, bo zrobiłam śliczne. Jej mama czyli moja siostra teraz ma wykłady ;P. Wczoraj jeszcze byłam do północy na kompie,bo szukałam różnych artykułów. Jak schudnąć i takie tam. Tak! Chcę schudnąć! Czytałam też jak pielęgnować włosy i takie tam mniej ciekawe rzeczy ale przejdźmy do sedna. Wczoraj jak tak siedziałam to zaczęłam myśleć o wyborze gimnazjum. Niby wiem gdzie chcę już pójść ale mam jakieś przeczucie, że to nie będzie dokładny wybór jeśli nie pomyślę nad tym głębiej. Patrzę też kto z mojej klasy będzie szedł do tego samego gimnazjum co ja. Zależy mi na tym żeby nie być sama w tym gimnazjum ale oczywiście jest też dla mnie ważny program nauczania :) Nie wiem o czym napisać. Jest tak dużo do napisania, a tak mało czasu. Może napisze coś o mojej najlepszej przyjaciółce, bo o niej tez dzisiaj dużo myślałam. Poznałyśmy się całkiem przypadkiem. Miałam wtedy włosy na "cebulkę" i niebieską sukienkę na ramiączkach z nadrukiem serca podajże była w nim flaga Ameryki. Buty miałam różowe lub żółte w motylki. Huśtałam się na huśtawce i nagle podeszła do mnie Gosia. Zapytała jak mam na imię. Pogadałyśmy, a potem zaczęłyśmy bawić się w piaskownicy. Przyjaźniłyśmy się ze sobą do mojego pójścia do drugiej klasy. Potem nasze kontakty się zerwały. Od podajże połowy czwartej klasy zaczęłyśmy gadać na skype. Tak jak ja jej ona była mi obojętna. Potem czyli niedawno zrozumiałyśmy  ze jak jakaś ma zły dzień to zawsze skieruje się do mnie lub ja do niej, bo zawsze sobie pomożemy. Miałyśmy więcej śmiesznych przeżyć niż przyjaciółki od urodzenia. Dla nas nie ważne jest ile mamy lat czy ile mamy kasy tylko to, że możemy na siebie liczyć jak na nikogo innego (: Dobra zaraz się rozkleję ja lecę. Oczywiście z góry pozdrawiam Gosię. Dzięki za to, że jesteś.
Papatki :*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz