środa, 31 lipca 2013

Bo żyć godnie to nie znaczy nie upadać. Każdy robi błędy, ważne jak będziesz wstawać.

Kocham Cię w promieniach słońca i w blasku księżyca.
 Kocham Cię kiedy się złościsz na mnie bez konkretnego powodu i kiedy bez konkretnego powodu przytulasz się z radości. 
Kocham Cię kiedy śpisz i kiedy opowiadasz mi coś z pasją.
 Kocham Cię kiedy płaczesz, 
a mi pozwalasz się pocieszać. 
Kocham Cię każdego dnia.
 Każdego dnia coraz mocniej. 
Coraz mocniej i mocniej.
Dzisiaj było w miarę spoko. Tęsknie,ale jakoś przeżyję. Muszę zapytać się Szymona kiedy ma czas się spotkać,bo cholernie za nim tęsknie,ale nigdy się do tego nie przyznam. Kiedy ktoś pyta się mnie czy za nim tęsknie śmieje się i udaję,że wcale nic w środku nie rozrywa mnie na kawałki z tęsknoty. Dzisiaj byłam z Wiktorią i Pawłem na dworze. Nie było źle. Słucham teraz (UWAGA!)  Bednarka!! Ja Bednarka :o Dokładniej to Ciszy. Mam dzisiaj w głowie totalny rozpierdol. Nie czuję nic poza tą głupią tęsknotą.  Nie wiem nawet co napisać. W myślach ułożyłam sobie super przemyślaną notkę,a teraz nie potrafię nic napisać. Mam tak pierwszy raz. Czuję,że dzisiaj nie zasnę. Nie dam rady przez tęsknotę. Kurwa! Czemu to ja zawsze muszę się najbardziej angażować i najbardziej tęsknić? Pogadałabym sobie teraz z kimś. Nie ważne czy przez fejsa, komórkę czy cokolwiek innego. Po prostu chcę na chwilę zapomnieć,że tęsknie, ale za cholerę nikt nie chcę ze mną pisać. Przynajmniej na poważnie. Jak chcę gadać na poważnie to nagle nikt nie chcę kiedy ja chcę się pośmiać wszyscy są cholernie poważni. Co jest nie tak z tym światem?! Miałam coś jeszcze napisać,ale zapomniałam. Muszę napisać nowy rozdział na drugiego bloga. Już wiem nawet co tam napisać. Nie wiem tylko jak zacząć,ale coś się wymyśli. Już chyba mam nawet pomysł,ale napisze to na tamtym blogu. Tutaj jeszcze tez coś muszę wycisnąć, bo strasznie krótkie notki ostatnio robię,a jakoś tego nie lubię. Wolę żeby były długie i jak najwięcej rzeczy w nich opisać niż robić po tysiące notek na jeden dzień.  Więc co ja jeszcze miałam napisać... Pomagam teraz wielu osobą,a samej nie mogę nic ogarnąć. To nienormalne! 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz